Cmentarze poznańskiej gminy żydowskiej
Cmentarz żydowski na Muszej Górze (ob. teren pomiędzy pl. Wolności a ul. 23 Lutego)
Cmentarz żydowski przy ul. Głogowskiej (ob. teren MTP)
Cmentarz żydowski przy ul. Dąbrowskiego | Żydowski Cmentarz Honorowy (wojenny; ob. teren ROD Jutrzenka)
Żydowski cmentarz choleryczny (na prawym brzegu Warty)
Zapewne już w okresie przedlokacyjnym istniała w Poznaniu „osada żydowska”. Lokując miasto na lewym brzegu Warty w poł. XIII w., wskazano kwartał (tj. parcele w obrębie kilku ulic), na obszarze którego mogli zamieszkać Żydzi (głównie kupcy i rzemieślnicy). Prawdopodobnie wówczas założono pierwszy cmentarz żydowski. Dotąd historycy – podążając za informacjami zamieszczonymi w dziele Józefa Łukaszewicza z roku 1838 („Obraz historyczno-statystyczny miasta Poznania w dawnych czasach”) – wskazywali na Złotą Górę, jako lokalizację najstarszej poznańskiej nekropolii żydowskiej. Nowa interpretacja archiwaliów, dokonana przez prof. Rafała Witkowskiego z UAM (podążającego tropem Adolfa Warschauera i Klemensa Koehlera) podważa tę hipotezę. Witkowski uważa, iż wcześniej błędnie rozpoznano miejsce, w którym wskazano ogrody dominikańskie – te istniały bowiem w średniowieczu na Muszej Górze (ob. obszar pomiędzy placem Wolności a placem Cyryla Ratajskiego i Biblioteką Raczyńskich), a nie w pobliżu klasztoru, opodal centrum tzw. osady św. Gotarda.
- Za najstarszy cmentarz żydowski (cimiterium Judeorum) uznać należy zatem kirkut położony na północno-zachodnim stoku Muszej Góry.
W zamian za użytkowanie „góry pogrzebowej”, Żydzi poznańscy uiszczali stałą opłatę (w ratach: w dniu św. Marcina, na Wielkanoc i w święto Przemienienia Pańskiego) proboszczowi parafii świętomarcińskiej. W budynkach przy cmentarzu zamieszkiwali opłacani chrześcijanie, zajmujący się pilnowaniem porządku i utrzymaniem grobów. W sąsiedztwie kirkutu znajdowały się też domy rodzin Ephraim i Jaffé. Cmentarz został zlikwidowany na początku XIX w., kiedy rozpoczęto regulację układu przestrzennego Poznania, według koncepcji D. Gilly’ego. Wytyczono wówczas reprezentacyjną dzielnicę, tzw. Górne Miasto. Budowa nowego, pruskiego centrum wokół placu Wilhelmowskiego (ob. Wolności), wiązała się ze zniesieniem starego cmentarza. Wbrew obowiązującemu Żydów rygorystycznemu prawu halachicznemu, część grobów – m.in. rabina Mordechaja Jaffé (zm. 1612 r.) oraz kości męczenników roku 1736 (oskarżonych o mord rytualny i straconych), w tym Arie Leiba – przeniesiono na nowy cmentarz przy ul. Głogowskiej (obecnie teren MTP).
- Zajmujący ok. 4 ha cmentarz żydowski przy ul. Głogowskiej założono w połowie pierwszej dekady XIX w. Istniał do początku lat 40. XX w., kiedy w części naziemnej został zlikwidowany przez okupujących Poznań Niemców.
Po ustanowieniu korporacyjnego ustroju gmin żydowskich w latach 30. XIX w., za pochówki oraz inne sprawy związane z funkcjonowaniem żydowskiego cmentarza odpowiedzialny był zarząd gminy oraz bractwo pogrzebowe, chewra kadisza (w Poznaniu od 1854 r.). Opłatę na rzecz parafii świętomarcińskiej utrzymano do połowy dziewiętnastego stulecia. W ostatnich dekadach XIX w. na cmentarzu przeprowadzono kilka inwestycji, m.in. postawiono bramę ozdobioną gwiazdą Dawida. Księgę bractwa pogrzebowego, zawierającą rejestr zmarłych i pochowanych (tzw. pinkas) członków gminy żydowskiej (kahału) uważa się za zaginioną podczas II wojny światowej…
Większą część dawnego kirkutu zajmują obecnie pawilony wystawowe MTP. Do lat 50. XX w. na tyłach posesji przy ul. Śniadeckich, pośród garaży znajdowano fragmenty macew. Jeszcze w 2. poł. lat 80. istniało ogrodzenie, przekazane ostatecznie do Muzeum Martyrologicznego w Żabikowie. W 2008 r., z odnalezionych na terenie miasta fragmentów macew utworzono lapidarium na niewielkiej działce-zapleczu przy budynku mieszkalnym z wejściem od strony ul. Głogowskiej. Na Cmentarzu Komunalnym nr 1 w Poznaniu (Miłostowo) również istnieje lapidarium utworzone z fragmentów macew (niektóre datuje się na 2. poł. XVIII w.) oraz kwatera żydowska ze zbiorowymi mogiłami ofiar hitlerowskiego terroru.
- Jeszcze przed wybuchem I wojny światowej poznańska gmina żydowska nosiła się z zamiarem otwarcia nowego cmentarza.
Wystarano się o grunt pomiędzy Grosse Berlinerstrasse (ob. ul. J. H. Dąbrowskiego) a Kaiser Wilhelmstrasse (ob. ul. Szamarzewskiego). Planowano zagospodarowanie miejsca dla ok. 7 tys. pochówków, w tym dla grobów rodzinnych. Zakładano też wybudowanie pełnej infrastruktury cmentarnej, m.in. kaplicy i kostnicy. Pierwszym, uroczyście pochowanym w kwaterach przy Dąbrowskiego był jeniec rosyjski – Żyd, zmarły w poznańskim lazarecie, co szumnie ogłoszono jako otwarcie Żydowskiego Cmentarza Honorowego.
O istnieniu nielicznych pochówków (z końca lat 30. XX w.?) przy dzisiejszej ul. Engeströma (ob. teren Rodzinnych Ogródków Działkowych „Jutrzenka”) mówią powojenne archiwalia Prezydium Rady Narodowej miasta Poznania, zapowiadające likwidację kilkunastu cmentarzy wyznaniowych. Cmentarz przy ul. Engeströma występuje również w powojennych opowieściach poznańskich Żydów.
- Wiadomo też, iż podczas pierwszej epidemii cholery w 1831 r., na prawym brzegu Warty założono cmentarz choleryczny dla Żydów z poznańskiego kahału. Śmiertelność pośród członków gminy nie była wysoka, dzięki działalności rabina Akivy Egera.
CMENTARZE PARAFIALNE NA TERENIE MTP
LAPIDARIUM ORAZ KWATERA ŻYDOWSKA NA MIŁOSTOWIE
Za cenne wskazówki źródłowe podziękowania zechce przyjąć p. dr Maciej Moszyński. Zawsze pouczające dyskusje aranżuje Janek Kwiatkowski; ukłony!
Wybrane książki i artykuły dotyczące cmentarzy żydowskich w Polsce oraz zwyczajów związanych ze śmiercią i pogrzebem zawiera bibliografia zebrana przez K. Bielawskiego, zamieszczona na stronie: www.cmentarze-zydowskie.pl.
- R. Witkowski, Cmentarz żydowski przy ul. Głogowskiej, [w:] „Kronika Miasta Poznania”, 2019, nr 3, Głogowska I, s. 84-110.
- Ł. Staszewska, Żydzi poznańscy w czasach saskich, [w:] „Kronika Miasta Poznania”, 1990, nr 3-4, Antologia, s. 213-218, przedruk z 1933 r.
- K. Filipowska, Społeczność żydowska Poznania w latach 1914-1918 na łamach berlińskiej „Allgemeine Zeitung des Judentums”, [w:] „Kronika Miasta Poznania”, 2014, nr 3, Wielka Wojna, s. 259-270.
- I. Kowalski, Poznańska gmina żydowska w latach II Rzeczypospolitej, [w:] „Kronika Miasta Poznania”, 1992, nr 1-2, s. 81-101.
- E. Stęszewska-Leszczyńska, Poznańskie synagogi, [w:] „Kronika Miasta Poznania”, 1992 nr 1-2, s. 102-118.
- Szlak Dziedzictwa Żydowskiego; trakt.poznan.pl.
- Dzielnica Żydowska – Na Trakcie, odc. 6 via YT.
- Gmina Wyznaniowa Żydowska w Poznaniu.
- Fira 1915. Poznańscy Żydzi.
- Chaim / Życie – portal o kulturze, Żydach, artystach i Wielkopolsce (Fundacja Tu Byli Żydzi Poznań).
- Historie z Poznania wzięte: Poznańscy Żydzi (cz. 1); TVK Winogrady.
- Historie z Poznania wzięte: Poznańscy Żydzi (cz. 2); TVK Winogrady.
- Żydzi poznańscy i nowoczesny antysemityzm w latach 1919-1939. Wykład prof. R. Witkowskiego; PTPN via YT.
- fb/Wirtualny Łazarz.
- Fest Fyrtel: Łazarz.
- Stowarzyszenie Miasteczko Poznań.
- Muzeum Martyrologiczne w Żabikowie.
- Muzeum byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof w Chełmie nad Nerem.
- Koalicja Opiekunów Cmentarzy Żydowskich w Polsce | Fundacja Dziedzictwa Kulturowego.
- www.cmentarze-zydowskie.pl.
- Fundacja Dokumentacji Cmentarzy Żydowskich w Polsce. Baza danych nagrobków żydowskich w Polsce.
- Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma.
- Centralna Biblioteka Judaistyczna.
- Polin. Muzeum Historii Żydów Polskich.
- Polin. Wirtualny Sztetl.
- Projekt DELET.
- Center for Jewish History, NY.
- „Kronika Miasta Poznania”, 2006, nr 3, Poznańscy Żydzi.
- „Kronika Miasta Poznania”, 2009, nr 1, Poznańscy Żydzi II.
- Bałaban M., Zabytki historyczne Żydów w Polsce, Warszawa 1929. Dostęp: Polona.
- Bednarek M., Sytuacja prawna cmentarzy żydowskich w Polsce 1944-2019, Kraków – Budapeszt – Syrakuzy 2020.
- Bielawski K., Zagłada cmentarzy żydowskich, Warszawa 2020.
- Boras Z., Trzeciakowski L., W dawnym Poznaniu. Fakty i wydarzenia z dziejów miasta do 1918 roku, Poznań, 1974.
- Czubiński A., Poznań w latach 1918-1939, Poznań 2004.
- Dworecki Z., Poznań i poznaniacy w latach Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1939, Poznań 1994.
- Fira. Poznańscy Żydzi. Opowieść o życiu. Albumy i wspomnienia Firy Mełamedzon-Salańskiej, koncepcja książki, tekst i wybór fot. A. Niziołek, zebr. wspomnień K. Kosakowska, A. Niziołek, Poznań 2014.
- Heppner A., Herzberg I., Aus Vergangenheit und Gegenwart der Juden und der jued. Gemeinden in den Posener Landen; nach gedruckten und ungedruckten Quellen, Koschmin-Bromberg 1909. Dostęp: WBC.
- Jaffe M., Poznań pod panowaniem pruskim, Poznań 2012.
- Kemlein S., Żydzi w Wielkim Księstwie Poznańskim 1815-1848. Przeobrażenie w łonie żydostwa polskiego pod panowaniem pruskim, przekł. oprac. i posł. opatrzył K. Makowski, Poznań 2001.
- Koehler K., Dwie daniny żydowskie: kozubał i opłata z cmentarza, Poznań 1900. Dostęp: Polona.
- Kollenscher M., Jüdisches aus der deutsch-polnischen uebergangszeit. Posen 1918-1920, Berlin 1925. Dostęp: WBC.
- Kronthal A., Poznań oczami Prusaka wzorowego, Poznań 2009.
- Lasman N., Wspomnienia z trzech światów, wybór i oprac. A. Niziołek, Poznań 2019.
- Makowski K. A., Żydzi w Poznańskiem w dobie zaborów w piśmiennictwie historycznym, Poznań 2004.
- Michałowska A., Między demokracją a oligarchią. Władze gmin żydowskich w Poznaniu i Swarzędzu (od połowy XVII do końca XVIII wieku), Warszawa 2000.
- Pakuła Z., Siwe kamienie, Poznań 1998.
- Pakuła Z. Chawerim. Poznańscy Żydzi, Poznań 2018.
- Pakuła Z. Poznań Majn Hejm. Historia Barucha Bergmana, Poznań 2019.
- Rzepecki K., Ubytek Żydów w Księstwie Poznańskiem, Poznań 1912. Dostęp: Polona.
- Skupień A., Ludność żydowska w województwie poznańskim w latach 1918-1938, Poznań 2007.
- Sztyma-Knasiecka T., Między tradycją a nowoczesnością. Żydzi poznańscy w XIX i XX wieku, Poznań 2006.
- Trzeciakowscy M. i L., W dziewiętnastowiecznym Poznaniu, Poznań 1987.
- Urban K., Cmentarze żydowskie, synagogi i domy modlitwy w Polsce w latach 1944-1966 (wybór materiałów), Kraków 2006.
- Wiśniewski T., Nieistniejące mniejsze cmentarze żydowskie. Rekonstrukcja Atlantydy, Białystok 2009.
- Witkowski R., Żydzi w Poznaniu. Krótki przewodnik po historii i zabytkach, Poznań 2012.
- Wyparte historie. Antysemityzm na Uniwersytecie Poznańskim w latach 1919-1939, pod red. M. Michalskiego i K. Podemskiego, Poznań 2022. Dostęp: press.amu.edu.pl.
- Żydzi w Wielkopolsce na przestrzeni dziejów, pod red. J. Topolskiego i K. Modelskiego, Poznań 1999.
Przyczynki do historii zabytków oraz życia artystycznego i umysłowego Poznania opracowane przez radcę miejskiego Arthura Kronthala, 1911 r.:
Sam pl. Wilhelmowski ulokowany został w 1794 na południowy wschód od przedmieścia Kundorf jako drugi rynek. (…) Do 1804 roku od północnej strony pl. Wilhelmowskiego znajdował się duży cmentarz żydowski, którego przeniesienie stało się konieczne w związku z pracami budowlanymi prowadzonymi przez Retablissement po wielkim pożarze miasta w 1803 r. Przy przenoszeniu cmentarza pojawił się ciekawy plan, by stare kamienie nagrobkowe, uporządkowane chronologicznie, stanowiły ozdobę frontu świątyni, jaką zamierzano wybudować w „starohebrajskim stylu” na dawnym miejscu pochówku. Wcieleniu tego planu w życie stało na przeszkodzie tak wiele wątpliwości, że w końcu go zaniechano. Mała część owych nagrobków przechowywana jest teraz w Muzeum Cesarza Fryderyka [ob. Muzeum Narodowe], w wąskim podwórzu wzdłuż wjazdu od strony ul. Muzealnej [ob. Ludgardy]. Większość z nich przeniesiona została jednak na nowy cmentarz.
(…) Gdy rozporządzeniem gabinetowym z 10 marca 1804 roku, postanowiono, że stary cmentarz żydowski wykorzystany ma być do celów publicznych, gmina przeniosła nekropolię na ul. Głogowską 50, gdzie na początek za cenę 480 talarów zakupiono teren wielkości 4 mórg i gdzie już w maju 1804 roku odbył się pierwszy pochówek. Na cmentarzu tym znajduje się prosty nagrobek szczególnie często odwiedzany przez przejeżdżających Rosjan; jest to ostanie miejsce spoczynku Akiby Egera, zmarłego w 1837 roku poznańskiego rabina, szeroko znanego ze swoich cennych pism talmudycznych.
(…) W ostatnich latach na cmentarzu żydowskim powstało wiele wspaniałych pod względem artystycznym nagrobków. Nie bez znaczenia był tutaj, jak również dla całej architektury cmentarnej Poznania, wpływ Wystawy Ogrodnictwa i Sztuki Cmentarnej, która odbyła się w 1907 roku w poznańskim ogrodzie botanicznym.
Źródło: A. Kronthal, Poznań oczami Prusaka wzorowego, Poznań 2009, s. 82-84.
PORÓWNAJ:
- Wpływ pruskiej urbanistyki na rozwój urbanistyczny Poznania, [w:] Retablissement. Preußische Stadtbaukunst in Polen und Deutschland. Urbanistyka pruska w Polsce i w Niemczech, red.: Ch. Baier, A. Bischoff, J. Drejer, U. Reinisch, T. J. Żuchowski, Berlin 2016, s. 282-296.
- Z. Ostrowska-Kębłowska, Architektura i budownictwo w Poznaniu w latach 1780-1880, Poznań 2009.
Wspomina Marceli Motty:
Słyszałżeś, panie Ludwiku, co tam ongi było za komendanturą, na prawo od teatru? Otóż, żydowski cmentarz. Ja go in flore* już nie widziałem, przeniesiono go bowiem gdzieindziéj jeszcze przed mojem urodzeniem, ale pamiętam dobrze, z czasów gdy byłem dzieciakiem, a nawet sekstanerem, puste pole zajmujące całą tę połać od Lipowéj ulicy w górę poza Teatralną, a na prawo daleko, aż za Plac królewski; na tem polu leżały tu i owdzie wielkie, płaskie kamienie, mchem porosłe, z hebrejskiemi napisami, jako pamiątki po zmarłych za polskich czasów potomkach Abrahama. W dni pogodne pełno się koło nich uwijało chłopców w piłkę grających.
Źródło: M. Motty, Przechadzki po mieście (Poznaniu), Poznań 1888, część II (zachowano oryginalną pisownię). Dostęp: Wikiźródła.
_____________
* łac.: w rozkwicie.
Wspomina Noach Lasman…
(…) Przed wojną chowano Żydów na cmentarzu, który mieścił się na terenie dzisiejszych pawilonów Targów Poznańskich. Wejście było przy ulicy Głogowskiej. Tam był chyba kompleks cmentarzy różnych wyznań [od strony ul. Grunwaldzkiej znajdowały się dwa cmentarze katolickie, zlikwidowane przez Niemców; ich teren również zajmuje dziś MTP – przyp. red.; zasadniczą likwidację cmentarzy parafialnych wykonali pod koniec lat 40. Polacy. Podczas okupacji jedynie proceder ten rozpoczęto… – przyp. PS]. Ja byłem na cmentarzu żydowskim dwa razy: w 1935 r. po śmierci Piłsudskiego, kiedy z podstawowej szkoły żydowskiej [przy ul. Noskowskiego – przyp. red.] pojechała delegacja do Krakowa i kierowniczka postanowiła, że zabierzemy ze sobą ziemię z grobu jakiegoś znanego rabina [prawdopodobnie chodzi o Akiba Egera – przyp. red.], żeby ją wysypać na usypywanym wówczas kopcu Piłsudskiego. Zrobiono to z pompą, cała delegacja udała się na cmentarz przy ul. Głogowskiej, wysłuchaliśmy przemowy i każdy uczestnik otrzymał płócienny woreczek z uświęconą ziemią. Drugi raz byłem na tym cmentarzu rok później na pogrzebie kolegi szkolnego, który zmarł w tragicznych okolicznościach. (…) Zdaje mi się, że teren tego cmentarza przeznaczono na rozszerzenie targów, więc gmina żydowska wykupiła w międzywojniu tereny na końcu ul. Dąbrowskiego, w pobliżu Ogrodu Botanicznego. Zdążono tam pochować bardzo niewielu zmarłych.
Źródło: Noach Lasman w liście do „Gazety Wyborczej” z 2002* r. Por. N. Lasman, Wspomnienia z trzech światów, wybór i oprac. A. Niziołek, Poznań 2019, przypis nr 17, s. 16.
PORÓWNAJ:
- A. Niziołek, W węzełku życia. Historia żydowskiego Poznania w odpryskach; chaim-zycie.pl (pierwotnie na łamach GW w listopadzie 2002 r.).
- A. Niziołek, W węzełku życia – listy oraz W węzełku życia – listów ciąg dalszy na łamach GW w grudniu 2002; poznan.wyborcza.pl.
- Macewy z kawałków zamku, Ratusza i kolegiaty; chaim-zycie.pl.
Pogrzeb Mety Harlam zd. Mode, żony Feliksa Harlama z Górczyna…
Smutnym wydarzeniem był w naszej dzielnicy w roku 1936 (…) pogrzeb żydowski. Sądzę, że na cmentarzu żydowskim, naprzeciw którego mieszkałam, odbywały się nie raz ceremonie pogrzebowe. Ta była wyjątkowa. Na Górczynie miał swoje przedsiębiorstwo bardzo bogaty Żyd, pan Harlam. Jego przedsiębiorstwo trudniło się wywozem śmieci i nieczystości z jeszcze nie w pełni skanalizowanych budynków. Pogrzeb pani Harlamowej został zorganizowany z takim rozmachem i pompą, że stał się wręcz spektaklem. Obserwowałyśmy go z balkonu. Ruch tramwajowy od Górczyna na całej długości ul. Marszałka Focha został wstrzymany. Najezdni rozłożono czerwony chodnik. Po nim posuwał się karawan i liczne powozy. Panowie w strojach wizytowych, w czarnych kapeluszach lub cylindrach, w białych rękawiczkach. Na kilkanaście metrów przed wejściem na cmentarz trumnę zdjęto i panowie w cylindrach wnieśli ją w bramę cmentarza. Wszystko w ciszy, bez muzyki, bez żadnych płaczek, żadnych krzyków, słowem highlife. Zaintrygował mnie, osobę praktyczną, ten czerwony chodnik. Może odcinkami zwijano go i rozwijano przed konduktem. Chociaż mówiono, że ciągnął się od samego Górczyna.
Źródło: K. Grodzka-Wolna, Święty Łazarz moich pradziadków i dziadków, [w:] „Kronika Miasta Poznania”, 1998, nr 3, Św. Łazarz, s. 204.
PORÓWNAJ:
- A. Ziółkowska, Harlamowie z Górczyna, [w:] „Kronika Miasta Poznania”, 2002, nr 1, Górczyn, s. 374-380.
„Kurier Poznański”, 04.10.1936, nr 461, s. 2. Dostęp: WBC.